niedziela, 21 października 2018

Wyjątkowy olej z kaktusa :)


Która z Pań jeszcze go nie zna? Koniecznie musi poznać ! 
Wyjątkowy olej  z OPUNCJI FIGOWEJ 👇




Olej  z opuncji figowej tłoczony jest w Maroku z nasion kaktusów rosnących w ekologicznie czystych regionach Maroka. Ważne, by był wytłaczany na zimno, nierafinowany. A taki Wam właśnie polecam :)



Olej z nasion opuncji figowej przeznaczony jest do pielęgnacji skóry dojrzałej, pokrytej zmarszczkami, odwodnionej, zniszczonej i wymagającej regeneracji. Może być także stosowany do skóry suchej oraz wrażliwej. Polecany jest do pielęgnacji delikatnych okolic oczu, ust, szyi oraz dłoni, czyli miejsc, w których objawy starzenia pojawiają się najwcześniej.
Olej wyraźnie ujędrnia skórę pobudzając naturalne procesy regeneracji. Poprawia napięcie i koloryt oraz skutecznie spowalnia procesy starzenia się komórek. Olej z nasion opuncji figowej to naturalny botoks.
Olej z nasion opuncji figowej ma wysoką zawartość naturalnej witaminy E, której największą część stanowi przeciwzapalny  γ-tokoferol. Witamina E, zwana „witaminą młodości”, zabezpiecza skórę przed niszczącym wpływem czynników zewnętrznych. Ponieważ jest rozpuszczalna w tłuszczach, wnika do głębszych warstw skóry i wzmacnia jej system odpornościowy. Witamina E dzięki swym silnym właściwościom antyoksydacyjnym skutecznie dezaktywuje wolne rodniki powodujące starzenie się komórek, zwalcza negatywne skutki działania promieni słonecznych oraz łagodzi rumień posłoneczny.
Olej z nasion opuncji figowej bogaty jest w nienasycone kwasy tłuszczowe, głównie kwas linolowy omega-6 (ok. 60%) i kwas oleinowy omega-9. Organizm ludzki nie posiada zdolności syntezy tych kwasów, dlatego muszą one być dostarczane skórze z zewnątrz w postaci kosmetyków. Nienasycone kwasy tłuszczowe mają zdolność łagodzenia podrażnień i stanów zapalnych oraz przyspieszania gojenia ran. Kwas linolowy omega-6 wspomaga regenerację bariery lipidowej, ponieważ jest strukturalnym prekursorem ceramidów i fosfolipidów tworzących naturalny cement międzykomórkowy budujący barierę naskórkową. Zapewnia skórze prawidłowy poziom nawilżenia i odżywia ją. Kwasy linolowy oraz oleinowy odbudowują komórki, dzięki czemu wygładzają i ujędrniają skórę.
W oleju występuje także witamina K1 w postaci filochinonu – naturalny czynnik krzepnięcia, która poprawia koloryt zaczerwienionej skóry z problemami pękających naczynek krwionośnych, oraz β-karoten – prowitamina A, o silnych właściwościach antyoksydacyjnych i chroniących przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych.



 Zastosowanie: Olej należy rozprowadzić na oczyszczonej, zwilżonej skórze oraz delikatnie wklepać opuszkami palców. Kosmetyk należy stosować raz dziennie, najlepiej na noc, aby dokładnie się wchłonął

Sprawdzony olej kupisz tutaj:https://sklep.oshin.pl/produkt/olej-z-nasion-opuncji-figowej-bio/



Pozdrawiam Was słonecznie z Gozo, gdzie również rosną te kaktusy :)
Życzę pogody ducha, uśmiechu i blasku na twarzy :)  Monika.





Z pamiętnika masażystki.

Z pamiętnika masażystki
głębsze znaczenie masażu
Jestem bardzo ciekawa, jakich określeń użylibyście, by opisać czym jest dla was masaż lub z czym się wam kojarzy?
Z przyjemnością, bólem, nawilżeniem, tłustą skórą, zapachem, dotykiem, odpoczynkiem, zbyt intymną 'sprawą', otwartością, koniecznością, zbędnym wydatkiem, czymś jeszcze?
Wpływ masażu na organizm człowieka jest powszechnie dostępną wiedzą, po którą można sięgnąć choćby tutaj: wpływ masażu na organizm człowieka. Tymczasem, moje 15-letnie doświadczenie jako masażystki i terapeutki 'każe' podzielić się z wami głębszą prawdą. I czynię to z pozycji zarówno osoby wykonującej masaż jak i przyjmującej masaż.
Nie wyobrażam sobie dawać, nie otrzymując (równowaga), nie wyobrażam sobie w ogóle życia bez masażu. A wy wyobrażacie sobie szczerbatego lekarza stomatologa ? 
Masażyści dosyć długo pracują na swoje zaufanie, podobnie jak każdy inny specjalista terapeuta, kosmetyczka czy fryzjer/fryzjerka, trener personalny czy instruktor fitness. Jeśli nie jest skuteczny - nie jest polecany. Zgodzicie się ze mną?
A zatem, czym jest dla mnie masaż i czym powinien być dla każdego człowieka:
  • Świadomą 'pracą' z ciałem, które ma swoją niepowtarzalną, unikalną historię.
  • Dotarciem do przyczyn napięć, dyskomfortu i braku równowagi.
  • Czułym dotykiem, o którego sile decyduje potrzeba chwili (nawet mocny masaż sportowy czy terapeutyczny może być czuły, czyli świadomy).
  • Likwidacją toksyn, w tym toksycznych myśli, które zatruwają dobre samopoczucie i mają wpływ na kondycję nie tylko naszego ciała ale wszystkich organów.
  • Oddechem życia, związanym z lekkością (na każdym poziomie). Oddech to znany i skuteczny sposób relaksacji i uwalniania napięć.
  • Zatrzymaniem w chwili obecnej.
  • Poczuciem pełni. Poczuciem ciała i płynących z niego sygnałów.
  • Bezpiecznym i uważnym pokonywaniem barier, którymi są niekorzystne przekonania na temat ciała i cielesności, w tym poczucie wstydu - by móc wreszcie zaakceptować siebie i swoją fizyczność w pełni i poczuć motywację do dbania o swoje ciało a nie tylko wymagać od niego, by nam służyło (i jeszcze było silne, zgrabne, bez cellulitu,itp).
  • Radością z przebywania ze sobą, często zawieraniem relacji na nowo...
  • Poprawą stanu zdrowia, kondycji i samopoczucia, a co się z tym wiąże-poprawą jakości swojego życia.
  • Zmianą postawy i dynamiki ciała (gracja), która dokładnie zdradza stan emocjonalny człowieka.
  • Lekkością ciała i głowy oraz właściwą jego postawą, która cechuje pewną, zadowoloną i zdrową personę.
  • Masaż to również zapachy, dźwięki, kolory, temperatura i kształty... (aromaterapia, muzykoterapia, koloroterapia)
Często tak jest, że przypominamy sobie o swoim ciele dopiero wtedy, kiedy 'odzywa' się poprzez ból. Wówczas to już nie jest miła 'rozmowa', a krzyk! Kręgosłup, szyja, barki (na których 'nosimy' za dużo), biodra (seksualność, życiowy krok do przodu), kolana ( upór, nieugiętość)... Zamiast odbierać informacje płynące z naszego ciała, przyjmujemy leki, udajemy się do lekarzy, terapeutów, lekarzy, masażystów z intencją 'NAPRAW MNIE'. I tutaj, być może was zawiodę : Nikt nie może Nikogo naprawić. Wszystko jest w waszej woli, wolnej woli i gotowości na zmiany, poznania siebie i dotarcia do przyczyny bólu i 'popsucia się'. Dopiero wówczas będziemy mogli liczyć na skuteczność zabiegów i terapii. Najpierw jednak trzeba wyrazić chęć przystąpienia do 'kursu czytania z ciała'. Każda część ciała i organ ma swój odpowiednik w przeżywanych uczuciach, emocjach, jakości naszych myśli i przekonaniach o sobie i tym, co się z nami dzieje (biologia, metafizyka, somatyka, i wiele innych nauk. potwierdzających wpływ myśli na nasze ciało, zdrowie psychiczne i życie) W tym temacie polecam książki: Lise Bourbean „Twoje ciało mówi pokochaj siebie. Metafizyka dolegliwości i chorób.” oraz „Choroba Twoim przyjacielem - ulecz duszę, ulecz ciało.” Dethlefsen Thorwald, Ruediger Dahlke.
Szkoda, że nikt nas tego nie nauczył...ale teraz już wiecie! Wystarczy otworzyć książkę na interesującej was stronie. A potem iść dalej :)Każdy dysonans można zrównoważyć. Wystarczy zaufanie do siebie i chęć podjęcia wyzwania-czyli wyrwania się ze starych schematów, które mają niekorzystny wpływ na nasze zdrowie zarówno fizyczne jak i psychiczne.
Wracając do masażu - świadomy masaż jest 'dotykiem miłości', który karmi każdą komórkę, dostarczając jej świeżego tlenu. Masaż to samopoznanie, poszerzenie pola swoich ograniczeń i umiejętne stawianie granic. To chęć poprawy jakości swojego życia i, wreszcie: przejęcie nad nim odpowiedzialności. A jeśli do tego dołożymy ćwiczenia Jogi, Pilates i świadomego oddychania, nasze ciało odwdzięczy nam się radością, witalnością, zdrowiem ogólnym – do tego szczerze zachęcam. Jeżeli wciąż zmuszamy ciało do napięć (ćwiczenia plus stres), to prosta postawa i jędrność nie koniecznie musi oznaczać zdrowie. Takiemu ciału z czasem zacznie brakować gibkości i elastyczności, a przede wszystkim 'odpuszczenia' i odprężenia. Nie jest to obojętne w życiu codziennym. Spięta (czy zbyt umięśniona osoba) będzie nerwowa, napięta (jak jej ciało) i perfekcyjna, co oznacza brak spontaniczności, czyt. radości z życia. Często sięga po alkohol czy inne używki, by się 'wyłączyć' (odciąć od siebie), a wystarczy regularny masaż, oddech i kontakt z naturą! 
Dla osób, które lubią i cenią naukowe podejście, zacytuję parę zdań z książek znanego lekarza psychiatry i psychoterapeuty, Dr Alekxandra Lowena, który stworzył swoje własne podejście terapeutyczne:
Stres i chroniczne napięcia nadają ciała sztywność i niszczą jego gracje, blokując przepływ pobudzenia. Zaciśnięte mięśnie w jakikolwiek części ciała mają ograniczający wpływ na oddychanie, ponieważ pełny oddech wymaga, alby fale oddechowe przechodziły przez całe ciało”(...)
(patrz załączone ilustracje, autorstwa A.Lowena)
Musimy zrozumieć, że spokój umysłu wynika z harmonii wewnątrz siebie i harmonii z naturą. Jeżeli się nie wyciszymy, wówczas nie możemy nagromadzić energii potrzebnej, by sprostać stresom współczesnego życia. A po to, żeby się wyciszyć, musimy w pełni zamieszkać w swoim ciele (…) Człowiek traci kontakt z każdą częścią ciała, w której istnieje chroniczne napięcie mięśniowe;im sztywniejsze jest ciało, tym mniej ma czucia i tym bardziej upodabnia się ono do maszyny (…) ''
Nie trać głowy i nie daj się ponieść emocjom” Pewna doza samokontroli jest rzeczą pozytywną, lecz gdy kontrola staje się podświadoma, jest utrzymywana poprzez chroniczne napięcie mięśni, a wówczas mija się z celem. By nie być gołosłownym, to właśnie napięcie związane z obawą, że stracimy głowę jest odpowiedzialne za artretyzm szyjnego odcinka kręgosłupa i za napięciowe bóle głowy. Podobne napięcia u nasady kręgosłupa, w miejscu, gdzie łączy się on z sacrum, stanowi przyczynę większości dolegliwości występujących w dole pleców. To chroniczne napięcie, zazębiające się z napięciem mięśni takich jak quardiceps femoris łączy miednicę z nogami, unieruchamia miednicę tak,że nie może ona poruszać się spontanicznie” (...)
Przepływ uczuć - podłoże
Przepływ i wiara
Ilustracje z książki pokazują korelacje napięć z emocjami/uczuciami w każdym segmencie podzielonego ciała oraz różnice odczuwania przyjemności w ciele, w którym energia, krew i płyn mózgowo-rdzeniowy płyną swobodnie.
Masaż zmienia wiele, na bardzo pozytywne. Zaprzyjaźnia cię z twoim wewnętrznym JA, zarówno dzieckiem jak i dorosłym- każdy z nich potrzebuje troski, uwagi i miłości. Poddanie się sesji to zgoda na połączenie ze sobą, akceptacja siebie, bez oceny i krytyki. Nie oczekujmy od innych, by uzupełniali nasze braki, zróbmy to sami a zniknie potrzeba kontroli, wygórowanych oczekiwań i uzależniania się od oceny otoczenia. Kochajmy siebie za to, kim jesteśmy, a nie za to, jacy nas widzą (czy chcą widzieć) inni. Żyjmy w zgodzie ze sobą, swoją naturą i częstotliwością a wszystko wokół podąży za naszym rytmem.
Życzę wam zdrowia i zapraszam na indywidualne sesje świadomej pracy z ciałem. Chętnie pomogę w tym cudownym procesie. Kocham to, co robię i robię to, co kocham.
Wszystkich tych, którzy jeszcze nie próbowali - zachęcam do przygody z masażem:) Gdziekolwiek mieszkacie - z pewnością znajdziecie dobrego, zaufanego terapeutę,-tkę/ masażystę,-tkę.

Dbajcie o siebie.
Z miłością,
Monika Wilma-Wiśniewska
Centrum Masaży OSHIN

masaz stop